Friday, September 1, 2023

KATARZYNA DOMINIK

 


The Moon In An Eclipse

 

Unsaved

by cases of pathogenesis,

I catch a thought that has lost

adherence to the word.

 

I regulate feelings

when in a lunar eclipse

and I find myself up like a sundial

guessing what is worse:

love or hate,

or maybe love turning to hate?

 

Księżyc w zaćmieniu

 

Niezapisana,

ja przez przypadki

patogenezy,

chwytam myśl, która straciła

przyczepność ze słowem.

 

Reglamentuję uczucia,

gdy w zaćmieniu księżyca

i nakręcam się jak zegar słoneczny

w domysłach co gorsze:

miłość czy nienawiść,

a może miłość zmieniająca się w nienawiść?

 

 

Only And Possibly

 

The impossible does not exist, although not necessarily

there where the line does not reach,

where the whisper the thoughts will not accentuate,

where inhospitable seconds

of the wingless time meter

measure out a sequel that does not exist.

 

And everything just to ensure

that life died shortest time possible.

 

Tylko i ewentualnie

 

Niemożliwe nie istnieje, choć wcale niekoniecznie

tam, gdzie wiersz nie sięga,

gdzie szept myśli nie dopowie,

gdzie niegościnne sekundy

bezskrzydłego metrum czasu

odmierzają ciąg dalszy, którego nie ma.

 

A wszystko po to, by jak najkrócej umierało

Życie

 

When A Star Shall Bloom

 

Far advanced in years,

wants to humanize a statuesque face.

To dig out from the rubble

the weakness of others and her own.

To reveal the moon glued to the night.

 

She did not clear the fullness with roots -

crossed the Jordan of many suns. Those who knew her

marveled that she was dry, although a torrent had flowed from her

one with pensive prayers, from her shrine under the mountain.

 

She is still sitting there, staring at a blooming star.

Kasia Dominik ©

 

Kiedy zakwitnie gwiazda

 

Daleko posunięta w latach,

chce uczłowieczyć posągową twarz.

Odkopać z gruzów słabość innych i swoją.

Odsłonić przyklejony do nocy księżyc.

 

Nie wykarczowała pełni z korzeniami –

przekroczyła Jordan wielu słońc. Ci, którzy ją znali,

dziwili się, że jest sucha, choć wezbrany z niej potok

modlitwy Frasobliwego z kapliczki pod górą.

 

Wciąż tam siedzi wpatrzona w kwitnącą gwiazdę.

 

KATARZYNA DOMINIK

 

KATARZYNA DOMINIK: Born in 1982. Historian, graduate of doctoral studies, publicist, writer, poet. Laureate of literary, poetic and photographic competitions. A propagator and an ambassador of the DKMS Base of Stem Cell Donors Poland as well as an animator of local culture and a promoter of regional tradition. An activist of the Association of former Bone Marrow Transplantation Patients in Katowice, the Foundation “Lokujmy w Dobro” (Let's invest in Good), the Association of Polish Authors O/Warszawa II (Warsaw) and the John Paul II Association of Polish Writers in Chicago, as well as a co-founder and a member of the Tilia Literary Association and a member of the "Rubikon" Literary Club. Publications in numerous poetry magazines. A historian by profession, but a writer by passion. An author of numerous scientific and historical publications and fifteen different author's poetry volumes.

 

Urodzona w 1982 roku. Historyk, absolwentka studiów doktoranckich, publicystka, pisarka, poetka. Laureatka konkursów literackich, poetyckich oraz fotograficznych. Propagatorka i ambasadorka DKMS Bazy Dawców Komórek Macierzystych Polska oraz  animatorka lokalnej kultury i krzewicielka regionalnej tradycji. Działaczka Stowarzyszenia Pacjentów Po Przeszczepie Szpiku Kostnego w Katowicach, Fundacji Lokujmy w Dobro, Stowarzyszenie Autorów Polskich O/Warszawa II oraz Zrzeszenia Literatów Polskich im. Jana Pawła II w Chicago, a także współzałożycielka i członkini Stowarzyszenia Literackiego Tilia, członkini Klubu Literackiego „Rubikon”. Publikacje w licznych czasopismach poetyckich. Z zawodu historyk, ale z zamiłowania pisarka. Autorka licznych publikacji naukowych i historycznych oraz 15 tomików autorskich.

 


No comments :

Post a Comment