Monday, August 1, 2022

MARIAN DZIWISZ

 


The Essence Of Home

 

Home is - an envelope of care,

a place where

warm hearts of people,

where everyone is free and equal,

where one does not hesitate to help others.

Well, and there is also

- a little nourishment;

water to drink and to wash the body.

 

Everything else is just extras,

because it doesn't matter if under a spreading tree

- on the soft grass you will sleep and dance,

or in a hut at the edge of a clearing

where sheep graze and birds sing.

 

For never mind the walls and

the comfortable furniture; the glow of the TV,

because a bomb or a windstorm

- will sweep it away.

 

The former will only cease to be home,

when you lose your loved ones, or lose yourself.

Krakow 18.06.2022

 

Our Home - Peace

 

In my family language,

the room where the family gathers,

is called a room.

- it is the heart of the house.

Because more modest are the other rooms,

where you work or rest

when you are tired.

 

To the family room the pantry and the kitchen

- adjoin.

 The former contains everything you need at home.

In the latter, food is cooked and bread is baked,

so that nothing is missing from the family table.

 

It is a good thing if such a house

a garden adjoins the house, where flowers bloom

and nectar is gathered by the industrious bee.

This garden, in summer or autumn

- becomes a house and a room,

where conversation and harmony reign.

 

But if to the family room,

A swarm of discord creeps in,

and a swarm of hornets flies into the garden,

it will mean war and the end of peace.

 

You must leave home and go on your way,

to seek a room where peace reigns,

a place where you will be welcomed,

...where you can wash your body, tired as you've been on the road...

and will give you food on a hospitable table.

Krakow 18.06.2022

 

Virtual Home - The Home Of The Dead

 

"A boy will live until he sees his own reflection"

                       Tiresias in Ovid's Transformations

"Echo in love with her voice, punished by Hera,

could say nothing of her own free will - she had to

to repeat the cries".

 

Knowing the tragedy of Narcissus and Echo

- we know that the world's reflection

is not our home and place - to live.

In it only the image of the body; the echo of our speech,

Only what is captured by the camera's gaze

and written down in the memory of a card or a flash drive,

which you can hold in your hand.

 

The virtual world is therefore a grave,

from which you are resurrected,

when you see the image and hear your own voice

- you live in a smartphone or on a screen.

Whoever looks at the screen will see you,

but when it goes out you too will disappear from it,

like a painting on water when the sun goes down.

 

The true home of man, as of every creature

- his own body,

in his DNA generations,

in his memory hidden voices and images,

those whose bodies have died or are far away

if you miss - you see with the eyes of your soul,

looking not at the screen but at your own heart.

 

The body is the dwelling place of God,

- if you believe in him,

but also the conscience, which tells you

how you should act when you are confronted with fate.

 

But the virtual world is like a drug,

it addicts your senses,

and draws you into the depths, like the depths of a lake.

You feed your emotions with images,

and you don't care about your body.

It happens that you do not want the bread that your mother gave,

nor the knowledge of a teacher.

Outside the virtual world - you have no friend.

 

Eventually, alone, you will begin to hate

your home-body when you don't get the likes

and the heebie-jeebies surround you, you're ready, ready

to jump out the window.

I've seen children who have been honoured,

They took their own lives

And repeated the tragedy of Narcissus and Echo.

I was, yes I was - at the funeral of the dead.

Krakow 19.06.2022

 

 

ISTOTA DOMU

 

Dom jest – otuliną troski,

miejscem, w którym biją

gorące serca ludzi,

w który każdy jest wolny i równy,

z pomocą dla innych nie zwleka.

No, i jeszcze jest w nim

- odrobina strawy;

woda do picia i obmycia ciał.

 

Wszystko inne, to tylko dodatki,

bo to nieważne czy pod rozłożystym drzewem

- na miękkiej trawie będziesz spać i tańczyć,

czy w szałasie na skraju polany,

na której pasą się owce i ptaki śpiewają.

 

Nieważne bowiem są mury i ściany,

wygodne meble; blask  telewizora,

gdyż to wszystko bomba lub wichura

- zmiecie.

 

Ten pierwszy tylko wtedy przestanie być domem,

gdy stracisz swoich bliskich, lub zatracisz siebie.

Kraków 18.06.2022

 

NASZYM DOMEM – POKÓJ

 

W moim rodzinnym języku,

Izba, w której zbiera się rodzina,

nazywa się pokojem.

- ona sercem domu.

Bo skromniejsze są inne pokoje,

w których się pracuje albo odpoczywa,

gdy jest się zmęczonym.

 

Do rodzinnego pokoju spiżarnia i kuchnia

- przylega.

 W tej pierwszej jest wszystko, co potrzebne w domu.

W tej drugiej – gotuje się strawę i chleb się wypieka,

by niczego nie brakowało na rodzinnym stole.

 

Dobrze jest jeżeli do takiego domu,

przylega ogród, w którym kwitną kwiaty

i nektar zbiera pracowita pszczoła.

Taki ogród, w lecie lub w jesieni

- staje się domem i pokojem,

w którym toczą się rozmowy i panuje zgoda.

 

Lecz jeżeli do rodzinnej izby,

Jędza niezgoda się wkradnie,

a do ogrodu rój szerszeni wleci,

będzie oznaczać to wojnę i koniec pokoju.

 

Dom opuścić musisz i udać się w drogę,

by szukać izby, gdzie panuje pokój,

takiego miejsca, w który cię przyjmą,

w którym ciało obmyjesz, zmęczone po drodze

i podadzą ci strawę na gościnnym stole.

Kraków 18.06.2022

 

WIRTUALNY DOM – DOMEM UMARŁYCH

 

„Chłopiec będzie żył, dopóki nie zobaczy własnego odbicia”

                                        Terezjasz w Przemianach Owidiusza

„Echo zakochana w swym głosie, ukarana przez Herę,

nie mogła powiedzieć z własnej woli nic – musiała

powtarzać okrzyki”.

 

Znając tragedię Narcyza i Echo

- wiemy, że świata odbicie,

nie jest naszym domem i miejscem - do życia.

W nim tylko obraz ciała; echo naszej mowy,

Tylko to, co utrwalone spojrzeniem kamery

i zpisane w pamięci karty lub pendrajwa,

które zmieścisz w dłoni.

 

Świat wirtualny jest zatem mogiłą,

z której zmartwychwstajesz,

gdy widzisz obraz i głos własny słyszysz

- żyjesz w smartfonie albo na ekranie.

Kto spojrzy w ekran twą postać zobaczy,

ale gdy zgaśnie i ty znikniesz z niego,

jak obraz na wodzie, gdy słońce zachodzi.

 

Prawdziwym domem człowieka, jak każdej istoty

- jego własne ciało,

w jego DNA całe pokolenia,

w jego pamięci ukryte głosy i obrazy,

tych których ciała umarły, albo są daleko

jeżeli tęsknisz – oczami duszy widzisz,

patrząc nie w ekran, ale w własne serce.

 

Ciało jest mieszkaniem Boga,

- jeżeli w Niego wierzysz,

ale też sumienia, które podpowiada,

jak masz postąpić, gdy z losem się mierzysz.

 

Lecz świat wirtualny jest, tak jak narkotyk,

on uzależnia zmysły twego ciał,

i wciąga w głębię, jak głębia jeziora.

Obrazami emocje żywisz,

i nie dbasz o ciało.

Bywa, że nie chcesz chleba, który matka dała,

ani też wiedzy od nauczyciela.

Poza wirtualnym światem – nie masz przyjaciela.

 

W końcu sam, sama zaczniesz nienawidzić

swego domu – ciała, gdy lajków nie dostaniesz

i hejt cię otoczy, jesteś gotów, gotowa

przez okno wyskoczyć.

Widziałem, jak zaszczute dzieci,

Same siebie – pozbawiały życia

I powtarzały tragedię Narcyza i Echo.

Byłem, tak byłem – na zmarłych pogrzebie.

Kraków 19.06.2022

 

MARIAN DZIWISZ

 

MARIAN DZIWISZ born on 01.01.1943 in the village Michałowice near Krakow. He finished Primary School in Wola Zachariaszowska; Lower Seminary of the XX Missionaries in Cracow (1961). He obtained a master's degree in Polish philology at the Higher Pedagogical School in Krakow (1966, now the Pedagogical University) and a doctorate in philosophy (1980). He was an editor and secretary of the following editorial teams: socio-cultural monthlies: "ZDANIE"; "PISMO LITERACKO-ARTYSTYCZNE" and "FORMUM MYŚLI WOLNEJ" in Krakow; adjunct professor at the Institute of Teacher Education of the National Research Council in Krakow; teacher of Polish language in high schools and technical high schools; lecturer in philosophy at Krakow universities, including at the Postgraduate Studies in Philosophy/Ethics for Teachers at the Krakow Institute of Education Development. In 1987-1989 he became interested in religious studies and became co-editor of an anthology of texts: "Buddhism" (1987); "Taoism" (1988) and editor of the anthology "Judaism" (1989) published as part of the Library of "Pisma Literacko - Artista". He is the author of entries in the field of philosophy and religious studies for the "Popular Encyclopedia Powszechna" published in 1995-1998 by the Publishing House FOGRA in Krakow. In 1985-1993, under his guidance, young scouts created and edited the summer magazine "Pod Hnatowym Berdem" in the Scouts' Hostel "Ostoja" in Suchy Rzeki. In 1992-2000, together with students of the XIX High School, he edited the monthly magazine "Wyraz". After the publication of poems offered during his studies in the pages of "Nowa Wieś" by the editor Kazimierz Długosz, he made his debut as a poet in 1978. Later, his poems were published, among others, in the pages of: "Zdania", "Okolic", "Pisma Literacko-Artystyczny" until 1990.His books of poetry include "Ergo sum" 2007, "Madonna" 2011, "Imperatyw kategoryczny" 2014, "Tak sobie" 2020 [available in the Jagiellonian Library];in 2015 - 2017 three volumes of short stories "Semper in altum - Zawsze wzwyż" in LSW. Publications: a number of articles in scientific and socio-cultural journals. Since 2020, she publishes her poems and essays on the websites of national and international poetry groups. Lives in Krakow, Poland.

 


No comments :

Post a Comment