ELIZA SEGIET
MY WORLD
I understood a lot.
Now I know
that not soon enough.
Instead of dealing with the family,
I was thinking
only of the problems
faced by those,
who appeared in the newspapers,
in the annals of crime.
Although I did not know them, I
lived
their lives.
And when I could help someone
– I did not help.
Honey, I'm leaving -
she whispered.
I wondered where she was going.
I could not break away from the
news.
Something happened again!
Probably an accident!
Now I know
– she did not go out.
She left.
And I know she will not come back.
Mój świat
Wiele zrozumiałem.
Teraz wiem,
że zbyt późno.
Zamiast zajmować się rodziną,
myślałem
tylko o problemach
tych,
którzy zaistnieli w gazetach,
w kronikach kryminalnych.
Choć ich nie znałem, żyłem
ich życiem.
A kiedy mogłem pomóc człowiekowi
– nie pomogłem.
Kochanie, odchodzę -
szepnęła.
Zastanowiłem się, gdzie wychodzi.
Nie mogłem oderwać się od wiadomości.
Coś znowu się działo!
Chyba jakiś wypadek!
Teraz wiem
– ona nie wyszła.
Odeszła.
I wiem, że nie wróci.
AFTER MANY YEARS
Long they have walked for
in the same direction,
together.
After many years,
now separately.
Hearts
like love-soaked sponges
longed for
every day.
At the old age
they understood that
they waited for too long –
they have come here,
where they will never
be together again.
Po latach
Długo szli
w tę samą stronę,
razem.
Po latach,
już osobno.
Serca
jak nasączone miłością gąbki
każdego dnia
tęskniły.
Na starość
zrozumieli, że
zbyt długo czekali –
doszli tutaj,
gdzie już nigdy
nie będą razem.
IMAGINATION
When the memories
are still smouldering
and the memory allows
to return to the past,
what was
before
becomes a moment
to which it gladly returns.
It will not throw away
those days.
They cannot be forgotten.
One cannot dream through
loneliness,
but it can always
hug with hope.
Wyobraźnia
Kiedy jeszcze
tlą się wspomnienia
i pamięć pozwala
wrócić do przeszłości,
to, co wcześniej
było,
staje się chwilą,
do której chętnie wraca.
Nie wyrzuci z siebie
tamtych dni.
Ich nie można zapomnieć.
Nie da się prześnić
samotności,
ale zawsze może
przytulić się do nadziei.
ELIZA SEGIET
No comments :
Post a Comment