Monday, March 1, 2021

ELIZA SEGIET

 

ELIZA SEGIET

 

Concrete Paradises

 

She wondered

 

how many children

 

were hiding behind the trees

 

in the orchard?

 

How many chicks have hatched

 

in the garden?

 

What’s left?

 

The birds flew away,

 

the children left with their grandchildren.

 

Even the cherry tree that always bloomed

 

begins to die back.

 

She understood that

 

everything in life has its course.

 

Some fight for nature,

 

others just pretend to do it.

 

There are also those

 

who love concrete paradises

 

- they do not let nature live.

 

For them, to have

 

– is more than to be.

 

 

Betonowe raje

 

Zastanawiała się,

 

ile dzieci

 

chowało się za drzewami w sadzie?

 

Ile piskląt wylęgło się w ogrodzie?

 

Co zostało?

 

Ptaki odleciały,

 

dzieci z wnukami wyjechały.

 

Nawet wiśnia, która zawsze kwitła,

 

zaczyna obumierać.

 

Zrozumiała, że

 

w życiu wszystko ma swój bieg.

 

Jedni walczą o naturę,

 

drudzy tylko udają, że to robią.

 

Są też tacy,

 

którzy kochają betonowe raje

 

- nie pozwalają żyć przyrodzie.

 

Dla nich mieć

 

– to więcej niż być.

 

 

 

With The Siren

To professor Jolanta Misiewicz

 

She still cannot believe it.

 

that the world available to her now

 

- is an open window and emptiness.

 

She bares her experiences

 

to herself.

 

The neighbor is not very interested

 

in her fate,

 

a bystander will not see

 

imprisoned on the sixth floor

 

solitude.

 

Known and unknown,

 

now it is like the air.

 

Only when they arrive for her with the siren,

 

whispers are heard through the leaky door:

 

- She’s still alive. She’s so fatigued.

 

It is a pity that when she needed bread,

 

no one heard her hunger.

 

 

Na sygnale

Profesor Jolancie Misiewicz

 

Wciąż nie może uwierzyć.

 

że teraz dostępny dla niej świat

 

- to otwarte okno i pustka.

 

Swoje przeżycia obnaża

 

przed samą sobą.

 

Sąsiada mało interesuje jej los,

 

przechodzień nie dojrzy

 

uwięzionej na szóstym piętrze

 

samotności.

 

Znana i nieznana,

 

teraz jest jak powietrze.

 

Tylko kiedy na sygnale przyjeżdżają po nią,

 

przez nieszczelne drzwi słychać szepty:

 

- Jeszcze żyje. Jak ona się męczy.

 

Szkoda, że gdy potrzebowała chleba,

 

nikt nie słyszał jej głodu.

 

 

 

Peace

 

You can have a lot of joy,

 

but always one peace.

 

Is that not so?

 

She is calm, because

 

the children

 

- have a job,

 

a family.

 

However,

 

somewhere, anxiety tunnels into

 

the thoughts.

 

With whom to share the joys with?

 

Together

 

with her loneliness are only tears.

 

 

Spokój

 

Można mieć wiele radości,

 

spokój zawsze jeden.

 

 

Tak nie jest?

 

 

Uspokojona, bo

 

dzieci

 

- mają pracę,

 

rodzinę.

 

Jednak

 

gdzieś niepokój drąży myśli.

 

Z kim dzielić się radościami?

 

W parze

 

z jej samotnością są tylko łzy.

 

TRANSLATED BY ARTUR KOMOTER

 

ELIZA SEGIET

 

ELIZA SEGIET graduated with a Master's Degree in Philosophy, completed postgraduate studies in Cultural Knowledge, Philosophy, Arts and Literature at Jagiellonian University. Author’s poems Questions and Sea of Mists won the title of the International Publication of the Year 2017 and 2018 in Spillwords Press. Nominated for the Pushcart Prize 2019. Nominated for the Woman Global Awards 2020. Laureate Naji Naaman Literary Prize 2020. Laureate International Award Paragon of Hope (2020). Author's works can be found in anthologies and literary magazines worldwide.

No comments :

Post a Comment