Friday, January 1, 2021

EWELINA DUCHNIK

 

EWELINA DUCHNIK

 

To Be Continued…

 

We started that story together

writing the next chapters in a hurry.

Suddenly, there was such a moment…

…but it’s no use crying over spilt ink

Happy ending

leaked through our fingers.

Thus I close my eyes

to hide in my dream

so I can still hope for us

to be continued.

 

CIĄG DALSZY NASTĄPI

 

Tę jedną bajkę zaczęliśmy wspólnie

dopisując w pośpiechu kolejne rozdziały.

Nagle przyszedł taki moment…

… atrament się rozlał.

Szczęśliwe zakończenie

wypłynęło przez palce.

Zamykam więc oczy

i uciekam w sen,

bo tylko tam miewam jeszcze nadzieję,

że ciąg dalszy nastąpi.

 

 

Prayer

 

I miss you much

how strangely it sounds

not when you’re away

but when you’re around

 

When I can touch you

yet can’t beg you to stay

or take you with me

when I go far away

 

When I try to find words

and every white bead

being lost in thoughts

I touch with no need

 

When I open the window

not making a fuss

I release my prayer

longing for us

 

And I miss you much

and very strange way

like you’re a piece

of far-far-away

 

MODLITWA

 

Może to jest dziwne,

że tęsknię za tobą

nie wtedy, gdy cię nie ma

lecz, gdy jesteś obok.

 

Kiedy mogę cię dotknąć,

choć zatrzymać nie mogę,

i kiedy zostać chcę

a wyruszam w drogę.

 

Gdy wybieram słowa,

i białe korale,

milknąc w zamyśleniu,

nawijam na palec.

 

Gdy otwarte okno,

bez przesadnej złości

wypuszcza modlitwę

szukając bliskości.

 

Bo tęsknię za tobą

w całkiem dziwny sposób,

jak za niepoznanym

fragmentem kosmosu.


 

Coming Out

 

Wearing baggy trousers, she follows fashion

and her soul

at Starbucks

black coffee

manlike

no milk no mercy

taste of bitterness taste of despair

year by year

shorter and shorter hair

no courage to become baldheaded

smoking kills

wearing bra kills her more

Eva carries no mirror in her pocket

because it does not reflect Adam’s soul

 


COMING OUT


W spodniach boyfriendach podąża za modą

i własnym ja

na przystanku Starbucks

czarna

mało kobieca

bez mleka bez znieczulenia

łyk goryczy łyk rozpaczy

włosy z roku na rok

coraz krótsze

i ciągle brak odwagi by zgolić na zero

pali papierosa

pali bardotka

Ewa w kieszeni nie nosi lusterka

bo w nim się nie odbija wnętrze Adama

 

***

Finally, I said I loved you.

Silly reason, that’s fine

that night was long

there were tears

and a glass of wine.

 

***

W końcu wyznałam ci miłość.

Ot, głupia przyczyna -

długa noc,

kilka łez

i kieliszek wina.

  

EWELINA DUCHNIK 

EWELINA DUCHNIK was born in 1986, comes from Poland and lives in Radom. She graduated UMCS University in Lublin and The University of Finance and Management in Bialystok. Ewelina has a Master’s degree in Journalism and Social communication and also English Language. She is a member of literacy workshops organised in The Youth Center Association ARKA in her hometown. She writes poems and lyrics. She has been creating poetry from her early childhood. In 2020 she has published her first book „The Butterfly Efect”, which is the collection of traditional and modern poems. Ewelina published her poems in several anthologies of moders poetry as well. She mostly writes in polish language but she also takes a challenge of writing in English and doing Polish – English translation of poetry.

No comments :

Post a Comment