EWELINA DUCHNIK
To Be
Continued…
We started that
story together
writing the next
chapters in a hurry.
Suddenly, there
was such a moment…
…but it’s no use
crying over spilt ink
Happy ending
leaked through
our fingers.
Thus I close my
eyes
to hide in my
dream
so I can still
hope for us
to be continued.
CIĄG DALSZY
NASTĄPI
Tę jedną bajkę
zaczęliśmy wspólnie
dopisując w
pośpiechu kolejne rozdziały.
Nagle przyszedł
taki moment…
… atrament się
rozlał.
Szczęśliwe
zakończenie
wypłynęło przez
palce.
Zamykam więc oczy
i uciekam w sen,
bo tylko tam
miewam jeszcze nadzieję,
że ciąg dalszy
nastąpi.
Prayer
I miss you much
how strangely it
sounds
not when you’re
away
but when you’re
around
When I can touch
you
yet can’t beg you
to stay
or take you with
me
when I go far
away
When I try to
find words
and every white
bead
being lost in
thoughts
I touch with no
need
When I open the
window
not making a fuss
I release my
prayer
longing for us
And I miss you
much
and very strange
way
like you’re a
piece
of far-far-away
MODLITWA
Może to jest
dziwne,
że tęsknię za
tobą
nie wtedy, gdy
cię nie ma
lecz, gdy jesteś
obok.
Kiedy mogę cię
dotknąć,
choć zatrzymać
nie mogę,
i kiedy zostać
chcę
a wyruszam w
drogę.
Gdy wybieram słowa,
i białe korale,
milknąc w
zamyśleniu,
nawijam na palec.
Gdy otwarte okno,
bez przesadnej
złości
wypuszcza
modlitwę
szukając
bliskości.
Bo tęsknię za
tobą
w całkiem dziwny
sposób,
jak za
niepoznanym
fragmentem
kosmosu.
Coming Out
Wearing baggy
trousers, she follows fashion
and her soul
at Starbucks
black coffee
manlike
no milk no mercy
taste of
bitterness taste of despair
year by year
shorter and
shorter hair
no courage to
become baldheaded
smoking kills
wearing bra kills
her more
Eva carries no
mirror in her pocket
because it does
not reflect Adam’s soul
COMING OUT
W spodniach
boyfriendach podąża za modą
i własnym ja
na przystanku
Starbucks
czarna
mało kobieca
bez mleka bez
znieczulenia
łyk goryczy łyk
rozpaczy
włosy z roku na
rok
coraz krótsze
i ciągle brak
odwagi by zgolić na zero
pali papierosa
pali bardotka
Ewa w kieszeni nie nosi lusterka
bo w nim się nie
odbija wnętrze Adama
***
Finally, I said I
loved you.
Silly reason,
that’s fine
that night was
long
there were tears
and a glass of
wine.
***
W końcu wyznałam
ci miłość.
Ot, głupia
przyczyna -
długa noc,
kilka łez
i kieliszek wina.
EWELINA DUCHNIK
EWELINA DUCHNIK was born in 1986, comes from Poland and lives in Radom. She graduated UMCS University in Lublin and The University of Finance and Management in Bialystok. Ewelina has a Master’s degree in Journalism and Social communication and also English Language. She is a member of literacy workshops organised in The Youth Center Association ARKA in her hometown. She writes poems and lyrics. She has been creating poetry from her early childhood. In 2020 she has published her first book „The Butterfly Efect”, which is the collection of traditional and modern poems. Ewelina published her poems in several anthologies of moders poetry as well. She mostly writes in polish language but she also takes a challenge of writing in English and doing Polish – English translation of poetry.
No comments :
Post a Comment