EWELINA DUCHNIK
02:10. Battle Of Hania
Knock knock
Who’s there?
Heart talks to
heart naturally
Days and nights
woven into a wreath of waiting
All tears put on
a string like the rosery beads
Sorrow
.
.
.
Joy
.
.
.
Glory
.
.
.
Light that is expected
to shine
And you already
know whom you will breathe for
Miracle –
Salty tears taste
sweet
Only once
Crying child
makes mother happy
When a newborn’s
cry
Welcomes the
world
14:10. BITWA O
HANECZKĘ
Puk puk
Puk puk
Miarowy rytm
serca pod sercem
Dni i noce
zaplecione w wianuszek oczekiwania
Wszystkie łzy
nawleczone jak paciorki różańca
Ból
.
.
.
Radość
.
.
.
Uwielbienie
.
.
.
Światło na które
się czeka
I człowiek już
wie dla kogo będzie oddychał
Cud -
Słone łzy mają
słodki smak
Bo tylko raz w
życiu
Płacz dziecka
cieszy matkę
Kiedy ono swoim
płaczem
Wita świat
No Fear
I won’t be afraid
of darkness
neither of
spider’s shadow on wall
fear won’t cover
my eyelids
when hail hits
windowsill
and thunder
spread our road
I won’t be afraid
of eclipse
neither of
reducing my hair to ashes
I won’t be afraid
until I feel your
warm hand
that tightly
holds one of mine
BEZ LĘKU
Nie będę się bała
ciemności
ani cienia pająka
na ścianie
lęk nie przykryje
mi powiek
kiedy grad uderzy
w parapet
a piorun
rozdzieli drogi
nie będę się bała
zaćmienia
ani włosów
topionych w popiele
nie będę się bała
dopóki będę czuła
ciepło dłoni
w której trzymasz
moją
Will You Still
Love Me?
Will you still
love me
if my hair get
powder snow cover
if our talks go silent
forever?
If yellowish skin
gets the look of old page
And we simply
forget our vows with age?
Will you love me
so much like you did in the past
If we soon
realise no hope is a must?
Will your love
remain like the love of first sight
if a lipstick of
mine is put but aside?
Will you stop
loving me, tell me the truth
if my silky hair
is no more so smooth?
So I only hope, I
hope for the best
You’ll still be
in love till you lay me to rest.
If a swallow
flies much below our moon
It will use no
words that the end’s coming soon.
No glimmer of
hope, no that look in your eye.
take one of my
hand and then let me die.
If I close my
eyes bravely in a sense
You may stop
loving me, I’ll take no offence.
CZY BĘDZIESZ MNIE
KOCHAŁ?
Czy będziesz mnie
kochał,
kiedy włosy moje
biały puch pokryje?
Kiedy słowa z
przeszłości staną się niczyje?
Kiedy skóra
pożółknie, jak stronice księgi
i nikt nie będzie
pamiętał słów tamtej przysięgi?
Czy będziesz mnie
kochał, jak kochałeś przed laty
jeśli wszystkie
nadzieje już spiszemy na straty?
Czy będziesz mnie
kochał, jak z pierwszym spojrzeniem
jeśli szminka na
ustach stanie się wspomnieniem?
Czy kochać
przestaniesz jeśli z woli czasu
już nie będzie na
włosach tej gładkości atłasu?
Mogę mieć tylko
skromną, bardzo skromną nadzieję,
że będziesz mnie
kochał dopóki istnieję.
Lecz jeśli
jaskółka latać będzie nisko,
nie zna słów,
więc nie powie, że już kończy się wszystko.
Wtedy iskry nie
będzie, ani błysku w oku,
chwyć mnie mocno
za rękę
i odprowadź do
zmroku.
Jeśli zamknę
powieki, jeśli się odważę,
możesz przestać
mnie kochać.
Ja się nie
obrażę.
EWELINA DUCHNIK
EWELINA
DUCHNIK was born in 1986, comes
from Poland and lives in Radom. She graduated UMCS University in Lublin and The
University of Finance and Management in Bialystok. Ewelina has a Master’s
degree in Journalism and Social communication and also English Language. She is
a member of literacy workshops organized in The Youth Center Association ARKA
in her hometown. She writes poems and lyrics. She has been creating poetry from
her early childhood. In 2020 she has published her first book „The Butterfly
Effect”, which is the collection of traditional and modern poems. Ewelina
published her poems in several Polish and international anthologies of moderns
poetry. She mostly writes in polish language but she also takes a challenge of
writing in English and doing Polish – English translation of poetry.
No comments :
Post a Comment