ALICJA KUBERSKA
THE ISLANDS OF HAPPINESS
dreams come true in the Bahamas
let's go there
where the wind brushes the green
hair of palm trees
the huge ocean murmurs sleepily
the golden sand remembers
footprints
and the sun disappears in blue
water in the evening
before the black butterfly appears
we have time to write a few lines
of a poem
and to share our thoughts like a
slice of bread
only there we can entrust our
secrets to the stars
*
wyspy szczęśliwe
na Bahamach spełniają się marzenia
pojedźmy tam
gdzie wiatr czesze zielone włosy
palm
mruczy usypiająco ogromny ocean
złoty piasek pamięta ślady stóp
a wieczorem w błękitnej wodzie znika słońce
zanim pojawi się czarny motyl
mamy czas aby napisać kilka strof wiersza
podzielić się myślami jak
kromką chleba
tylko tam
powierzymy gwiazdom nasze tajemnie
THIEF OF DREAMS
I was silent, smiling, undemanding.
You did not expect that I would
take without consent.
I was too close, and everything was
within the reach of my hand.
Like a thief, I stole your glances
and loneliness.
Your thoughts, I tied in a myriad
of knots, creating a dense net,
And from dreams, I wove a gentle
curve of a woman’s figure.
I stoked the spark of passion in
your eyes, and a fire erupted.
I wrapped us in a sweet scent of
flowers in my hair
And we glided towards many, distant
nights.
Day has no right to enter the
precipitous depth.
It is a place, in which the
contours of black shadows fall asleep.
Only at the bottom of the abyss,
can dreams and starlight be seen.
You are from Mars, I am from Venus.
Far planets are the bright points
on a firmament of tenderness.
Our words and hands attracts to the
force of gravity of life.
**
Złodziejka snów
Milczałam, uśmiechałam się i nigdy o nic nie prosiłam.
Nie spodziewałeś się, że zabiorę sama, bez pozwolenia.
Byłam za blisko, a wszystko było na
wyciagnięcie ręki.
Jak złodziejka ukradłam twoje
spojrzenia i samotność.
Myśli zawiązałam w liczne supełki, powstała gęsta sieć,
Utkałam z marzeń łagodny zarys kobiecej postaci.
W oczach rozpaliłam iskierki namiętności, zapłonął ogień.
Otuliłam nas słodkim zapachem
kwiatów we włosach
i poszybowaliśmy w kierunku wielu, odległych nocy.
Dzień nie ma prawa
wstępu na dno przepastnej
głębiny.
To miejsce, w którym zasypiają kontury czarnych cieni.
Tylko na dnie czeluści można zobaczyć sny i blask gwiazd.
Jesteś z dzielnego
Marsa, ja z pełnej uroku Wenus.
Dalekie planety to jasne punkty na
niebie pełnym czułości.
Nasze słowa i dłonie przyciągają się z siłą grawitacji życia.
AMONG STARS
I wait for the downpour of stars,
Maybe I have time to whisper a
wish.
I look with hope to the Leonids.
I believe that I will see the
falling sparks.
The dancing Pleiades stirred up a
cloud of dust.
Jealous Orion will not overtake
them
And Sirius will not find the seven
nymphs.
Morpheus leads to the land of sleep
Somewhere on the edge of the River
Styx.
My beloved knows the secrets of
existence
And all the metamorphoses of the
cosmos.
Every night he carries me in his
arms
And gives to the possession of
Apollo and the muses.
He plaits visions into prophetic
premonitions.
Berenice sacrificed her golden
braid to the heavens.
She explains sadly,
That she has not found happiness on
Earth
Among the gods and among stars.
***
Niebo w letnią noc
Czekam na rzęsisty deszcz gwiazd,
Może zdążę wyszeptać życzenie.
Patrzę z nadzieją na Leonidy.
Wierzę, że zobaczę spadające iskierki.
Roztańczone Plejady
wzbiły pył.
Nie dogoni ich zazdrosny Orion,
A Syriusz nie odnajdzie siedmiu
nimf.
Morfeusz prowadzi do krainy snu,
Leży na granicy
Styksu w Hadesie.
Mój ukochany zna sekrety bytu
I wszystkie metamorfozy kosmosu.
Co noc przenosi w objęciach,
Oddaje we władanie Apolla i muz.
Splata wizje w prorocze przeczucia.
Berenika oddała złoty warkocz niebu
Tłumaczy ze smutkiem,
Że nie znalazła szczęścia na Ziemi,
Wśród bogów i w
blasku gwiazd
Alicja Kuberska
country - Poland
No comments :
Post a Comment