KATARZYNA LISOWSKA
Give me time, to let it be
to have it enough
for the most important
in my life
fantasies and dreams.
That’s all from the existence.
I will plait a net
and I will leave it for others
by the coast
from where they brush the soil off,
from their feets, palms and head.
*
Daj mi czas, aby był,
aby starczyło go
na najważniejsze
w moim życiu
marzenia i sny.
To tyle z istnienia.
Uplotę sieć
i porzucę ją innym
przy brzegu,
skąd otrzepują ze stóp, dłoni i głowy
ziemię.
Once sun once rain
As in life
Lify-weather
The scenery to lify-death
A cradly cementary.
**
Raz słońce, raz deszcz,
jak w życiu.
Życio pogada.
Sceneria do życio śmierci.
Kołysko cmentarz.
A tree in front of me
the first, the second, the third.
All toward me
with the view of persistence.
Just me, fragile
among them
like a chinese porcelain cup
I’m falling apart in the fingers
of land. It cannot put me on.
* * *
Drzewo przede mną,
jedno, drugie, trzecie.
Wszystkie wobec mnie
z perspektywą trwania.
Ja jeden kruchy
pośród nich
jak filiżanka z chińskiej porcelany.
Rozpadam się ziemi
w palcach. Nie ma jak mnie nabrać.
KATARZYNA LISOWSKA
POLSKA
The English doesn't exactly make sense, I'm sorry to say.
ReplyDelete